Ulicami Walencji
Spacerując po Walencji podczas siesty natknęłam się na wiele sklepów, restauracji czy kawiarni, które w tym czasie pozostawały zamknięte. Zwróciłam wtedy uwagę na to, że wiele z nich posiada pięknie wykonane, kolorowe graffiti znajdujące się na roletach opuszczonych po zamknięciu.
Słyszałam o tym, że Walencja jest uznawana za ciekawy kierunek pod względem murali ale nie widziałam nigdzie wzmianek o takim rodzaju promocji. Myślę, że taka promocja jest o wiele ciekawsza od zwykłych plakatów, które możemy zauważyć w Polsce.
Graffiti / Obrazy znajdujące się na roletach ściśle wiążą się z działalnością restauracji lub po prostu oddają klimat panujący w lokalu po otwarciu. Na przykład na roletach jednej z aptek po zamknięciu zauważyłam węża trzymającego kielich wypełniony płynem (zapewne jakimś lekiem) a po zamknięciu sklepu optycznego - kobietę noszącą ogromne okulary.
Taka prezentacja klimatu wnętrz miejsc, które mijałam zachęcała mnie do powrotu tam, gdy zostaną otwarte. Spacer po Walencji bez konkretnego celu był o wiele przyjemniejszy; mijane przeze mnie ulice stawały się dla mnie barwne oraz warte powrotu aby odkryć co chowa się za zamkniętymi drzwiami.
Niestety nie potrafiłam znaleźć żadnych informacji dotyczących tego zwyczaju. Nie mam pojęcia czy taka promocja sklepów oraz restauracji jest również popularna w innych miastach Hiszpanii. Jeżeli jest to praktykowane jedynie w Walencji, to uważam to za jeden z wielu powodów dla których warto odwiedzić to miasto.
Nicola
Komentarze
Prześlij komentarz